bo bywa i tak, że nie akceptujemy świata takiego, jakim jest. urodziliśmy się z przeświadczeniem o własnej unikalności, wybitności, i wspaniałej niepowtarzalności, a któregoś dnia okazuje się, że jesteśmy trochę poniżej przeciętnej na tle ogółu. i wówczas postawiona nam poprzeczka wydaje się być jeszcze wyższą niż w rzeczywistości.
i tak do niej nie doskoczymy.
a najciekawsze jest "absolutne niedopasowanie człowieka do funkcji istnienia".
"w kosmosie i tak nikt nie usłyszy twojego pierdolenia".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz